ReklamaA1 - port 69

Niepewny powrót pociągów na trasę Giżycko–Korsze. PKP PLK walczy o skrócenie opóźnień

Zdjęcie poglądowe.
Zdjęcie poglądowe. fot. PKP PLK.

Choć modernizacja linii kolejowej nr 38 pomiędzy Giżyckiem a Korszami miała zakończyć się jeszcze w tym roku, wciąż nie jest pewne, czy pociągi rzeczywiście powrócą na tę trasę przed końcem grudnia 2025 r.

PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały przewoźników o planie udostępnienia tego odcinka dopiero w marcu 2026 roku. Jednocześnie zarządca infrastruktury zapewnia, że prowadzone są działania zmierzające do przyspieszenia prac i skrócenia harmonogramu realizacji inwestycji.

W marcu PKP PLK informowały, że na zmodernizowanej trasie między Ełkiem a Giżyckiem pociągi mają zacząć kursować w czerwcu, a na odcinku Giżycko–Korsze przewozy miały ruszyć w grudniu.

Jednak zgodnie z informacjami przekazanymi przez spółkę PKP Intercity do przewoźników, termin otwarcia drugiego odcinka został przesunięty na marzec 2026 roku. To budzi wątpliwości co do tegorocznego przywrócenia ruchu, choć PKP PLK zapewnia, że wciąż istnieje szansa na zakończenie prac przed końcem 2025 roku.

Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP PLK tłumaczy, że marcowy termin wynika z harmonogramu sieciowego dla rocznego planowania zamknięć torowych. Korekta rozkładu jazdy, która wejdzie w życie w połowie grudnia, przewiduje pierwszą zmianę właśnie na marzec.

Jak jednak podkreśla, spółka zamierza skrócić harmonogram i umożliwić przewoźnikom korzystanie z infrastruktury jeszcze w grudniu tego roku. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w kolejnych miesiącach, a przewoźnicy będą na bieżąco informowani o wszelkich zmianach.

Modernizacja linii kolejowej nr 38 na Mazurach jest poważnie opóźniona – pierwotnie zakładano wznowienie przewozów już we wrześniu 2023 roku. Mimo to prace posuwają się naprzód. Na odcinku Giżycko–Korsze trwa zabudowa nowego torowiska, po uprzednim wzmocnieniu podłoża. Roboty prowadzone są jednocześnie od strony Korsz i Giżycka, co ma skrócić czas realizacji inwestycji. Gotowe są już konstrukcje peronów, a na obiektach inżynieryjnych, takich jak wiadukt drogowy w Sterławkach Wielkich, trwają zaawansowane prace.

Wykonawcą projektu jest firma Torpol, a koszt inwestycji na odcinku Giżycko–Korsze wynosi 876 mln zł netto. Środki pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy. PKP PLK zapowiada, że po zakończeniu robót na trasie początkowo kursować będą jedynie pociągi spalinowe, a dopuszczenie składów elektrycznych nastąpi po uzyskaniu wszystkich wymaganych dokumentów.

Mimo opóźnień PKP PLK przekonuje, że dąży do jak najszybszego zakończenia inwestycji i zapewnienia sprawnej komunikacji kolejowej na Mazurach. Czy pociągi powrócą na trasę Giżycko–Korsze jeszcze w tym roku? Na to pytanie nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Decyzja zapadnie w najbliższych miesiącach, gdy będzie wiadomo, czy harmonogram uda się przyspieszyć.

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Szata Pirata

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1- OW Wodnik
ReklamaA2 - Mazurska Jagnięcina